UWAGA! Następna zagadka po feriach zimowych. Życzymy Zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz udanych ferii!
ZAGADKA NR 14 KLASY I – III
Rozpoznaj książkę po fragmencie:
„Babcia zadzwoniła widelcem w talerz.
– Dzieci! – oświadczyła.- I ciebie też to dotyczy, Marysiu! Skończcie już te sekrety albo odłóżcie na potem. One całkiem nie pasują do świątecznego nastroju. Przy świątecznym stole powinno być bezpiecznie, serdecznie, zwyczajnie, swojsko… Te swoje kluczyki odkluczajcie sobie przy innej okazji, a teraz mamy ważne sprawy rodzinne, które nie mogą się opóźniać.
I popatrzyła z naciskiem na piętrzący się pod drzewkiem stosik prezentów.
Wtedy trzy spojrzenia spotkały się w powietrzu i porozumiały nad samym środkiem białego obrusa.
Antek jeszcze raz wziął kluczyk w palce i ostrożnie powiesił go na choince. Wyglądał on w tym miejscu bardzo dekoracyjnie.
Agnieszka także podniosła się z krzesła i oboje zaczęli zbierać ze stołu talerze, z których zniknął już wigilijny barszcz.”
Odpowiedź do zagadki nr 13: „Detektyw Pozytywka” Grzegorza Kasdepke
ZAGADKA NR 14 KLASY IV – VI
Rozpoznaj baśń po jej fragmencie:
„Około świąt Bożego Narodzenia znowu schodzili się do lasu ludzie i wycinali teraz małe drzewka, nieraz mniejsze i młodsze od naszej choinki. Patrzyła ona też na nie z zazdrością: jadą w świat, tak daleko! Nikt nie obcina im pięknych gałęzi, wywożą je wraz z nimi, takie śliczne, świeże!
— I dokąd je wywożą? I dlaczego? Są między nimi zupełnie maleńkie i dlaczego nie obcinają im gałęzi?
— My to wiemy! My to wiemy! — zaświergotały wróble. — Widziałyśmy je tam w mieście przez okna. Wiemy, dokąd one jadą. Świetny los je czeka, coś nadzwyczajnego! Tego nawet dobrze opisać nie można. Widziałyśmy je same przez okna: rosną tam na środku ciepłego pokoju, ozdobione świeczkami, błyskotkami, rumianymi jabłkami, piernikami. Ach, co za los wspaniały!
— A potem? — rzekło drzewko, drżąc z ciekawości i wzruszenia. — Cóż się potem z nimi dzieje? (…)
Odpowiedź do zagadki nr 13: „Skrzynia Władcy Piorunów”, autor: Marcin Kozioł
ZAGADKA NR 14 KLASY VII – VIII
Rozpoznaj książkę po jej fragmencie:
„Tomasz spojrzał na nią spod kosmatych, białych brwi. Miał szare oczy o brązowych rzęsach i bystrym spojrzeniu łobuziaka.
– Ja tu czegoś nie rozumiem – powiedział. – Czy Baltona był u ciebie?
– Był – krótko odpowiedziała Elka. – Tak jakoś po dwunastej. Ale mnie nie zastał.
– Jejku, no to nie wiem – mruknął Tomcio, przymierzając Elce przepaskę z gwiazdą na czole.
– Ale teraz przecież cię zastał?
– Teraz?!
– Pojechał po ciebie i cię tu przywiózł, tak?
– Pojechał po mnie, żebym z tobą odstawiała aniołka? Bo mam loczki?
– Ojejku, kobito, nie nudź – rzekł Tomek. – Patrz, jak ci ładnie w tej gwiazdeczce, Aniołku. Czy Baltona mówił ci, ile zarobisz?
– Nie – odparła wolno Elka. – Baltona mi nie mówił, ile zarobię.
– Ho, ho! To ja ci powiem, panienko. Zarobisz masę pieniędzy. Pięćdziesiąt tysięcy na godzinę to jest stawka oficjalna. A mamy jeszcze pięć zleceń ekstra, po stówie. Jak sobie obliczyłem, możemy dziś zgarnąć i do miliona, jak dobrze pójdzie. Dzielimy się po połowie
– Tak? – zainteresowała się Elka. – A co właściwie miałabym robić?
– No, wiesz, to jest improwizacja. Ale nic trudnego. Ja już w zeszłym roku biegałem w tej roli. Wchodzimy. Ty pytasz: “Czy są tu grzeczne dzieci?”, a ja w tym czasie, w korytarzu, ładuję do worka to wszystko, co mi rodzice wręczają. Potem wkraczam z workiem pełnym prezentów i odpytuję grzdyla, czy naprawdę jest grzeczny, ty każesz mu zaśpiewać kolędę, no i przystępujemy do rozdawania prezentów. Ty trzymasz worek, ja rozdaję. Ja walę rózeczką, jeśli to wskazane, a ty mnie powstrzymujesz i gładzisz bachora po głowie. Potem w duecie śpiewamy kolędę, inkasujemy należność i chodu. Aha, czasem trzeba posiedzieć przy stole, skosztować pierniczka i przemówić ludzkim głosem. Bo czasem trafia się na kogoś samotnego.
Rozumiesz. Uwiniemy się na pewno przed ósmą wieczór. O której masz w domu wieczerzę? – Właściwie to nie wiem – powiedziała Elka i wzruszyła ramionami, a jej złote skrzydła z cienkiej metalowej folii pięknie zafalowały i zabrzęczały(…)”
Odpowiedź do zagadki nr 13: „ Złodziejka książek”, autor: Markus Zusak